Moje dwie perełki do włosów :)

Witajcie kochane :)

Dzisiaj był ciężki dzień od samego rana do wieczora nie było mnie w domu, praca ostatnio pochłania mój czas ale w końcu nadszedł ten piękny dzień, który wynagradza mi cały wysiłek = wypłata.
 W czwartek mam wolne także idę na zakupy, mam nadzieję że w moje ręce wpadną nowe kosmetyki i ubrania. Może znajdę coś wartego pokazania...
Ostatnio szukam serum do rzęs z L`biotica ale bezskutecznie w aptekach jej nie znalazłam :( 

 Czy ktoś wie gdzie mogę go znaleźć? 

Wracając do meritum posta.

Dzisiaj chciałabym wam przedstawić moje perełki do dbania o włosy, są to produkty trafione według mojego gustu w samą 10-tkę. Pierwszym produktem jest Serum wygładzające do włosów Joanny. Serum poleciła mi znajoma, którą zapytałam jaki używa produkt, że tak pięknie pachną jej włosy. Dowiadując się jaki to produkt od razu na następny dzień udałam się do hurtowni z kosmetykami fryzjerskimi i zakupiłam nowy produkt. Serum spisało się naprawdę rewelacyjnie, mała niewielka ilość sprawiła, że moje włosy pachniały cudownie a ich wygląd poprawił się o 100% nadał im połysku, wygładził a końcówki nie wyglądały na suche i zniszczone. Produkt jest naprawdę długo wystarczalny, w ciągu miesiąca zużyłam 1/3 buteleczki a potrafiłam używać go 2-3 razy dziennie. Serum używa się na mokre włosy i najlepiej omijać nasadę włosów aby nie wyglądały na tłuste i oklapnięte. Ja jeszcze dodatkowo po wyprostowaniu modeluje moje włosy właśnie tym olejkiem. Produkt kosztował 30 zł ale naprawdę jest wart swojej ceny!

Na temat maski wypowiem się w następnym poście.

Trzymajcie się gorąco, papa :*